Kompozycja ta przypomina francuskie obrazy portowe Cohena z lat 50. ubiegłego wieku, ale jest znacznie swobodniejsza i mniej wykończona. Charakterystyczne efekty światła i wody - zwłaszcza odbicia łodzi i budynków - stały się bardziej abstrakcyjne i geometryczne. Zmienił się sposób malowania Cohena: widoczne szerokie pociągnięcia pędzla, energiczne gesty, którymi tworzy formy - kwadraty i prostokąty w kolorze żółtym - dają poczucie przestrzeni i głębi. To nie jest tylko obraz podejścia do portu, ale obraz pokazujący, jak artysta podchodzi do malowania portu. Odsłonięta deska wokół granicy ujawnia "malarskość" powierzchni obrazu, tworząc dodatkową, wewnętrzną "ramę", podkreśloną dodatkowo przez pracę pędzla na krawędziach, a także jego "kompozycyjność" - sposób, w jaki artysta wybrał temat i umieścił go w prostokącie powierzchni obrazu. W tym sensie "kadrowanie" nie polega jedynie na dekoracyjnym obramowaniu czegoś po zakończeniu pracy, ale na ustawieniu i złożeniu tego w całość od samego początku. Był to efekt, który Cohen często wykorzystywał.