Krytycy często porównywali żywe kolory Cohena do klejnotów lub witraży. Sukienka Columbine zamienia ją w świeckie okno różane zmysłowości. Okrągłość jej twarzy i ust zwraca uwagę na geometrię obrazu - nakładające się na siebie okręgi, które kadrowanie próbuje "skwitować", choć nie jest w stanie pomieścić ani jej obecności, ani energii jej atrakcyjności.